Kiedy kilka tygodni temu wracałam dumna jak paw z olbrzymim czasopismem "Dekoracja Ciast" z prezentem w postaci dwóch wycinarek do ciastek w kształcie motyli, czułam się jak Adwokat Diabła...."Dwie solidne , różowe wycinarki w kształcie pięknych motyli za niecałe 5 złotych ... teraz zagnę ich wszystkich !" - naiwnie myślałam, że jako jedyna wpadłam na ten ( w sumie nieskomplikowany ) pomysł... Cóż, czas pokazał, że chyba połowa ( jak nie więcej ) społeczności bloggerów kulinarnych zaopatrzyła się w podobne cudeńka więc kształtem ciasteczek nikogo nie zagnę ;) Pogodzona z moim bloggerskim losem postanowiłam rzucić tym razem w kąt wymyślanie autorskich przepisów i kolejny raz podparłam się przepisem Dorotus na przepyszne Cytrynowe Ciasteczka z Makiem ♥ Są niezwykle proste i przyjemne w przygotowaniu , zadziwiająco kruche, mocno cytrynowe...z pewnością wniosą letni powiew świeżości do waszych kuchni, podniebień i serduszek mimo, że za oknem jesień powoli daje o sobie znać. Od przepisu Dorotus różni je tylko krem....Tak wiem - to grzech wielki i pewnie znajdzie się kilku bloggerów, którzy mnie za to potępią ale...Ja naprawdę lubię ten ciężki , amerykański , maślany krem do cupcake'ów i ciastek!!! Tak więc nie myśląc wiele, zmiksowałam maślany krem i skleiłam moje cytrynowe motylki w prawdziwe , rasowe, składane markizy ♥
Składnki :
-2 1 /4 szklanki mąki pszennej
-szczypta soli
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-1 jajko
-230 g pokrojonego w kostkę masła
-szklanka cukru pudru
-1 łyżeczka olejku waniliowego
-1 łyżeczka olejku cytrynowego
-skórka otarta z jednej cytryny
Składniki na waniliowy krem maślany :
-50 g miękkiego masła
-1 niepełna szklanka cukru pudru
-1 łyżeczka olejku waniliowego
W misie miksera ubijamy masło na puszystą masę. Powoli , cały czas miksując, dodajemy cukier puder. Następnie wbijamy jedno jajko, oba olejki i skórkę cytrynową i ponownie miksujemy. W osobnej misie przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Łączymy składniki mokre z suchymi i miksujemy do połączenia się składników i uzyskania na sypkiego "kruszonkowego" ciasta. Gotowe ciasto zagniatamy, dzielimy na dwie części i wkładamy ( owinięte w folię spożywczą ) na dwie godziny do lodówki.
Po dwóch godzinach wyciągamy ciasto z lodówki. Rozwałkowujemy je na oprószonej mąka stolnicy i przy pomocy wycinaczek wycinamy ciasteczka ( mogą być małe i duże ). Gotowe ciastka układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i wkładamy na 15 minut do lodówki.
W tym czasie robimy krem maślany. Miękkie masło ubijamy z cukrem pudrem i olejkiem waniliowym na puszystą masę. Tyle.
Ciastka pieczemy piekarniku nagrzanym do temperatury 180 C przez około 15 minut aż do zarumienienia brzegów ciasteczek.
Gotowe motylki wyjmujemy z piekarnika , studzimy ( bardzo szybko stygną ) i przekładamy kremem maślanym ( jest naprawdę dobry, spróbujcie ) ♥ !
Voila! Bon Appetit ♥ !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz