Gdyby można było legalnie wyjść za mąż za dowolny słodki krem w tej chwili stałabym przy ołtarzu w białej sukni mówiąca "Tak." temu jedynemu...masłu orzechowemu ♥ Aaaach czy jest ktoś , kto potrafi odmówić sobie tej nieziemskiej przyjemności smakowania słono-słodkiej "zamulastej" masy pełnej kawałków orzeszków? Jeżeli tak, proszę o kontakt, z chęcią zbadam tę osobliwość gastronomiczną ;-) A połączenie sernik, masło orzechowe i mleczna czekolada ? Dałabym się za nie łamać na kole ! Albo tortownicy ...Pod warunkiem , że wnętrze tortownicy byłoby wypełnione tym jedynym, niepowtarzalnym Sernikiem Orzechowo Czekoladowym wg przepisu Nigelli Lawson ;-)
Składniki na spód:
-250 g ciateczek digestive w polewie z mlecznej czekolady
-75 g roztopionego masła
-( opcjonalnie, ja dodałam bo kilka mi zostało ;-) ) 2-3 Ciasteczek z masłem orzechowym
Ciasteczka rozkruszamy w misie na drobny pył ( mogą pojawić się większe kawałki, nic się nie stanie ). Do ciasteczek dodajemy roztopione masło i mieszamy przy użyciu drewnianej lub silikonowej łyżki do otrzymania wilgotnej masy. Spód i brzegi tortownicy smarujemy masłem i posypujemy obwicie bułką tartą.
Zabieramy się za masę serową !
Składniki na masę serową :
-500 g twarogu sernikowego
-125 ml śmietany kremówki
-100 g białego , drobnego cukru do wypieków
-3 jajka
-3 żółtka
-250 g masła orzechowego ( wg oryginalnego przepisu powinno być "smooth" - czyli BEZ kawałków orzechów...powiem wam, że ja użyłam mojego w wersji "crunchy" ( czyli z kawałkami orzechów ) i też wyszło bardzo dobre ! )
Wszystkie składniki umieszczamy w misie miksera i miksujemy do otrzymania gładkiej , jednolitej masy.
Ostrożnie przelewamy masę serową na ciasteczkowy spód. Pieczemy około godziny ( ale sprawdzamy i kontrolujemy już od 50 min ! ) w temperaturze 170 C. Po około godzinie wyjmujemy z piekarnika ALE NIE WYJMUJEMY Z TORTOWNICY ! Sprawdzamy suchym patyczkiem czy sernik się upiekł. UWAGA : to jeszcze nie koniec pieczenia sernika !
Przyszedł czas na słodki topping ♥
Składniki na topping z mlecznej czekolady :
-200 ml śmietany kremówki
-30 g brązowego , trzcinowego cukru
-100 g mlecznej czekolady dobrej jakości
Śmietankę mieszamy z cukrem trzcinowym ( ja użyłam miksera, można też zrobić to przy użycie trzepaczki lub zwykłej łyżki ; UWAGA : pamiętajmy, że jest to śmietana kremówka , która w trakcie długotrwałego mieszania może po prostu ubić się na piankę , a tego nie chcemy ;-) ). Przelewamy do garnuszka. Na małym ogniu powoli podgrzewamy kremówkę , dodajemy połamaną na kawałki mleczna czekoladę i cały czas mieszając gotujemy na małym ogniu do całkowitego rozpuszczenia się czekolady i otrzymania gładkiej, gęstej , jednorodnej masy.
Masę zdejmujemy z gazu. Ostrożnie przelewamy ją na powierzchnię sernika. Masa będzie bardzo płynna , nie szkodzi , jeszcze stężeje ;-) Możemy delikatnie wyrównać czekoladową masę na powierzchni sernika, tak a by układała się na niej równomiernie.
Sernik ponownie wkładamy do piekarnika i kontynuujemy pieczenie w temperaturze 170 C przez około 10 minut. Upieczony sernik wyjmujemy z piekarnika i studzimy nie wyjmując go z tortownicy. Przestudzony sernik wkładamy do lodówki i chłodzimy go całą noc.
Voila ! Sernik gotowy ! Bon Appetit ♥ !
Super ten serniczek,ja od dłuższego czasu używam do spodów ciastek Sasanek z Lidla bo są tańsze,pełne zbóż i równie dobre jak Digestive,najchętniej bym zjadła ten kawałek:)
OdpowiedzUsuńOoo dziekuję !!! Chętnie bym się podzieliła tym kawałeczkiem ale już niewiele z niego zostało ... z całego sernika ;-) ! Ale piecze się raz dwa ;) 20 minut i już piecze się w piekarniku ♥
UsuńPyszny! Po prostu:)
OdpowiedzUsuńTyna, faktycznie był :D !!! PYSZNY ! Koniecznie spróbujcie ! Zupełnie inny smak sernika ;)
Usuń