czwartek, 12 lipca 2012

Konfitury truskawkowe "a la Isabelle" ♥

Dzisiejszy przepis w opozycji do wczorajszego Pana Pieroga bardzo delikatny i ...sentymentalny :-) Uwaga, uwaga obiecywany przy okazji Bułeczek Migdałowych przepis na pyszną konfiturę truskawkową "a la Isabelle" ♥ ! Ale, ale ! Kim jest tajemnicza "Isabelle" , której konfitura zawdzięcza swoją nazwę ??? Cóż ... z recepturą związana jest historia :-) Kilka lat temu , w pewien ciepły letni wieczór ( jeden z tych gdy zdaje się , że nic ciekawego ani przynajmniej "smacznego" już się nie wydarzy ;-) ) do naszego spokojnego , wówczas jeszcze mało gastronomicznego domu wparowała niczym zabójcze tornado najlepsza przyjaciółka mojej mamy, Iza. Jednak zamiast huraganowych szkód przyniosła ze sobą olbrzymi wór najsłodszych i najbardziej soczystych truskawek jakie dane mi było jeść i obwieściła .... że robi u nas konfitury ! Było to dla mnie objawieniem ... W moim domu konfitur się nie robiło i wciąż zazwyczaj się nie robi..."Konfitury ...? Ale jak to...? Dlaczego ...? " jednak już w kilka godzin później konfitury wesoło gęstniały w garnuszku, a następnego dnia kilka odwróconych do góry nogami słoiczków debiutowało na parapetach naszego domu ;-) 




Składniki :

-truskawki....bardzo słodkie mają być ...

Tutaj właśnie rozczaruję oczekiwania każdego kto miał nadzieję doszukać się w przepisie tajemnego składnika ...lub przynajmniej skomplikowanego "myku" w produkcji przetworu... Jedynym składnikiem Konfitury Truskawkowej "a la Isabelle" były i pozostaną słodkie , soczyste , polskie truskawki ♥ 

Umyte, bez ogonków i pokrojone gotować na gazie aż zgęstnieją. Jeżeli podczas gotowania wydadzą się za mało słodkie można dosładzać powoli białym cukrem ale według Isabelle nie powinno tak być ;-) 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bienvenue a Durszlak ♥

Durszlak.pl