UDAŁA SIĘ ! Ach, nie śmiejcie się ze mnie blogerzy śniadaniowi... bo dla takiej miernotki śniadankowej jak ja PIECZENIE owsianki zakończone SUKCESEM to nie lada wyczyn i trzeba się było nim pochwalić ! Przyczyną mojej radości jest również fakt, że gdy wczoraj wygramoliłam się z łózka o 8.00 rano , by w ten mroźny, ŚNIEŻNY dzień tłuc się zamarzniętymi autobusami na ukochane zajęciach z filozofii, mój pierwotny plan upieczenia owsianki ...spalił na panewce ! Wyszedł mi jakiś nieapetyczny glut, który wprawił mnie w stan niemożliwej do opisania irytacji, którą załagodzić mógł tylko wykład o Carl Jungu, którego od wczoraj darzę niezwykłą sympatią. Jednak gdy dzisiaj obudziłam się kompletnie wyspana o okrutnej porze ( ach ta zmiana czasu ;) ) wiedziałam, że jest to znak by zacząć dzień od wyzwania ! Nowy poranek, nowy przepis, nowa szansa, to jest i nowa energia !!! I nowy sukces ♥
Przepis na Kakaową Owsiankę z Bananem zaczerpnęłam od Whiness ( http://relishmeals.blogspot.com/ ) , która przepis podobno zaczerpnęła od Sylvvii ( http://poranneinspiracje.blogspot.com/2012/10/600.html ) :D Oba blogi barrrdzo baaaaardzo bardzooo polecam a dziewczynom za sprawdzony przepis serdecznie dziękuję ♥ !
Przepis nie mój, ale żeby się nie wyłamywać podam sposób wykonania ;-)
Jednocześnie bardzo przeprasza, że ostatnio tak mało wpisów ale jestem w trakcie pisania pracy semestralnej z geografii ....społeczno ekonomicznej ...I czasem zagubiona w tych wskaźnikach urbanizacji nie mam głowy do pieczenia ;-) Proszę trzymajcie kciuki za pracę bo termin już bliski !
P.S. Za jakość zdjęć przepraszam ale...NIGDY nie zrozumiem jak jesteście w stanie robić tak piękne zdjęcia waszym przepysznym śniadaniom, powstrzymując się od natychmiastowego zatopienia w nim zębów ♥ ! Ja nie byłam w stanie ♥
Składniki :
-1 zmiksowany banan
-pół szklanki mleka
-pół szklanki płatków owsianych
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki sody
-szczypta soli
-1 łyżeczka olejku waniliowego
-1,5 łyżki kakao
-1 łyżka cynamonu
-1 łyżka miodu
Wszystkie składniki oprócz banana umieszczamy w misce. Banana miksujemy, dodajemy do reszty składników i mieszamy. Miód można rozpuścić w podgrzewanym w garnuszku mleku jednak uważajmy aby mleko się nie zagotowało. Masę przekładamy do żaroodpornego naczynia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 45 minut.
Ciesze się bardzo, że zasmakowała Ci ta owsianka :D Najlepsze jest to, że nawet wygląda jak ciasto <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy semestralnej!
ta owsianka zapanowała porankami, muszę i ja się na nią skusić! jutro kupuję banany! :D
OdpowiedzUsuńporywam ci tą mega pyszną owsiankę ;d
OdpowiedzUsuńSuper przepis, muszę wypróbować! Obserwuję i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuń